Witamina C w walce z nowotworami. Hit czy mit?

Witamina C leczy raka – hit czy mit? Już od lat 70. ubiegłego wieku badano, czy duże dawki witaminy C mogą mieć zastosowanie w leczeniu nowotworów. Do tej pory przeprowadzano kilka eksperymentalnych prób w warunkach laboratoryjnych na zwierzętach. W specjalistycznym czasopiśmie Science Translational Medicine możemy przeczytać, że dawka kwasu askorbinowego, podana dożylnie, podniosła efektywność chemioterapii u myszy, znów zastosowana u ludzi poprawiła jakość życia chorych w trakcie ich leczenia. Czy faktycznie witamina C leczy raka?

Chcesz skorzystać z kroplówki z witaminą C?
Zapraszamy do kontaktu: 32 630 40 10

HIT- Witamina C zdecydowanie pomaga w leczeniu raka jajnika, trzustki oraz międzybłoniaka złośliwego.

Wiele badań laboratoryjnych z udziałem zwierząt wykazało, że podawanie dużych dawek witaminy C może spowolnić wzrost i rozsiew komórek raka prostaty, trzustki wątroby i innych rodzajów komóreknowotowrowych. Zaobserwowano także zablokowanie wzrostu guzów w niektórych typach raka trzustki, wątroby, prostaty, raka jajnika, mięsaka oraz międzybłoniaka złośliwego. Leczenie witaminą C spowalniało rozsiew komórek raka jelita grubego, neuroblastomy i innych typów komórek nowotworowych. 

Według przeprowadzonych badań leczenie chemioterapią wraz z wlewami dożylnymi z witaminą Cbyło bardziej skuteczne niż sama chemioterapia w przypadku leczenia raka jajnika, trzustki, międzybłoniaka złośliwego. Niektóre badania wykazały, że witamina C nawet blokuje wzrost guzów w wymienionych typach nowotworów. Co ciekawe, inne badania wykazały, że witamina C zwiększa skuteczność fototerapii u myszy z wszczepionymi komórkami raka piersi. 

MIT- Witamina C w niektórych przypadkach może obniżać skuteczność chemioterapii

Odnotowano kilka przypadków, gdzie badania laboratoryjne wykazały, że niektóre formy witaminy C mogą obniżać skuteczność chemioterapii. Stosowanie kwasu dehydroaskorbinowego (szczególnej formy witaminy C) z chemioterapią znacznie obniżało jej skuteczność w niszczeniu niektórych rodzajów komórek. 

Witamina C może wchodzić w interakcje z przeciwnowotworowym działaniem pewnych leków: u myszy z wszczepionym ludzkim chłoniakiem oraz szpiczakiem mnogim podawanie witaminy C w skojarzeniu z chemioterapią i bortezomibem powodowało większy wzrost guzów niż u myszy leczonych jedynie bortezomibem i chemioterapią. Pamiętajmy, że nie sprawdzano tych interakcji u ludzi w testach klinicznych. Wielu lekarzy podkreśla jednak, że suplementacja kwasem askorbinowym nie ma negatywnego wpływu na żadną konwencjonalną formę leczenia raka. Dowodzą, że przyjmowanie wysokich dawek witaminy C przynosi ulgę pacjentom dotkniętym chorobą nowotworową, a także pomaga w szybkim powrocie do zdrowia.

Wielki spór

Do tej pory przeprowadzono kilka eksperymentalnych prób mających na celu sprawdzenie, czy witamina C leczy raka. Żadna z nich nie potwierdza jednoznacznie, że terapia witaminą C działa i nie daje podstaw do traktowania jej jako leku na raka. Temat witaminy C i jej cudotwórczego działania na nowotwory dzieli onkologów. Kontrowersje związane z witaminą C wiązały się z tym, że związek ten jest przeciwutleniaczem. Lekarze obawiają się, że z tego powodu przyjmowanie witaminy C mogłoby osłabić działanie leków antynowotworowych, które uszkadzają komórki rakowe w procesie utleniania. Niektórzy niezależni eksperci twierdzą jednak, że przy tak wysokim stężeniu witaminy C w osoczu, związek ten sam zadziała jak utleniacz. Większość lekarzy zgadza się jednak z faktem, że ostatnie odkrycia wyraźnie przemawiają za tym, żeby włączyć kwas askorbinowy w terapię onkologiczną. Przy chemioterapii warto więc rozważyć wlewy dożylne, które pomagają w walce z rakiem.