Kroplówka z witaminą C

Dostarcz organizmowi niezbędnego oręża do walki z infekcjami.
Poprawa odporności i profilaktyka chorób nowotworowych.

Ważne fakty dotyczące kroplówki z witaminą C

Wlewy kroplowe z witaminą C stosowane w NZOZ Vitalea służą uzupełnianiu niedoborów witamin oraz mikroelementów w ustroju. Wspierają układ immunologiczny, niszczą komórki nowotworowe oraz groźne patogeny. Dodatkowo opóźniają procesy starzenia się organizmu.

Witamina C, zwana „witaminą życia”, jest najbardziej znanym antyoksydantem. „Wymiata” wolne rodniki, stymuluje nasz układ odpornościowy i przygotowuje oręże do walki z każdym zagrożeniem – mikroorganizmami, toksynami, komórkami nowotworowymi itp. Poza tym poprawia ona naszą wydolność zarówno fizyczną jak i psychiczną. Likwiduje zmęczenie, usprawnia tworzenie kolagenu, poprawia stan dziąseł, pomaga w gojeniu ran. Likwiduje też zmarszczki, usprawnia układ kostno-stawowy i hamuje krwawienia. Czego chcieć więcej?

Trzeba wiedzieć, że organizm samodzielnie nie wytwarza tej witaminy, a w dzisiejszych czasach, gdzie obciążenie metalami ciężkimi czy szkodliwymi substancjami chemicznymi jest ogromne w środowisku, trzeba jej przyjąć niemałe ilości. Jak? Na przykład z pokarmem, ale ileż można? W postaci suplementów doustnych lub najszybciej i najskuteczniej we wlewach dożylnych, zwłaszcza gdy już pojawi się stan chorobowy, ale również, co ważniejsze, celem zapobiegania chorobom.

Witamina C dożylnie

W przypadku bardzo groźnych chorób namnażanie się wolnych rodników przypomina tsunami. Nie można więc liczyć, że uporamy się z nimi łykając witaminę C. Po prostu nasz organizm nie jest w stanie fizycznie przyjąć doustnie tak dużej dawki, która uporałaby się z chorobą. Zawsze dojdziemy do momentu, gdy przekroczymy próg biegunkowy. Aby osiągnąć odpowiedni poziom witaminy C w osoczu podaje się witaminę C dożylnie w formie kroplówki.

Stężenie witaminy C we krwi jest ściśle kontrolowane, nawet po zażyciu doustnie najwyższych tolerowanych dawek. Natomiast podanie dożylne omija tę ścisłą kontrolę, co powoduje zwiększenie stężenia tej witaminy aż 70-krotnie w porównaniu do dawki doustnej. Udowodniono bowiem, że doustne zażycie 1,25 g witaminy C powoduje wzrost stężenia w surowicy krwi do 135 µmol/l, a ta sama dawka podana dożylnie aż do 885 µmol /l. Jedynie podanie dożylne powoduje tak wysokie stężenie witaminy C, że może ona mieć aktywność przeciwnowotworową.

Kroplówka z witaminą C – korzyści

  • Polepsza działanie terapii leczących nowotwory, niszczy komórki rakowe, poprawia apetyt oraz pomaga pozostać bardziej aktywnym,
  • Zmniejsza ból nowotworowy,
  • Wspomaga organizm w leczeniu,
  • Zmniejsza zmęczenie, zwiększa poziom energii,
  • Zwiększa odporność na infekcje wirusowe i bakteryjne takie jak przeziębienie i grypa,
  • Leczy stany zapalne stawów.

Do wlewów dożylnych stosuje się odpowiednio zbuforowaną witaminę C w postaci askorbinianu sodu czyli soli kwasu askorbinowego, a nie czystej witaminy C w postaci kwasu askorbinowego.

Witamina C doustnie

Gdy nasz organizm jest zdrowy, zazwyczaj wystarczą nam mniejsze dawki witaminy C. Gdy jednak chorujemy, powstaje ogromna armia wolnych rodników. Co więcej, namnażają się dużo szybciej, niż witamina C jest w stanie dostarczyć elektronów do walki z nimi. Tak więc chore tkanki zostają niemal przytłoczone przez wolne rodniki, a wtedy ogromne ilości kwasu askorbinowego ulegają zniszczeniu.

Uważa się, że organizm dotknięty poważną chorobą zakaźną doświadcza ogólnosystemowego ostrego niedoboru kwasu askorbinowego. Na podstawie wieloletnich doświadczeń w pracy z chorymi opracowano protokół doustnego przyjmowania witaminy C w takich chorobach, jak: infekcje wirusowe i bakteryjne, oparzenia, urazy, alergie, astma, stany zapalne ostre i przewlekłe, choroby autoimmunologiczne. Prawidłowo dobrana dieta wpływa pozytywnie na przyspieszenie efektów leczenia. Amerykański internista Robert Cathart uważał, że jedynie dawki uderzeniowe: od 30 do 200 g i więcej na dobę, mogą dostarczać takiej liczby elektronów, żeby mogły one wyeliminować wolne rodniki, których powstawanie towarzyszy większości infekcji.

Cathart stworzył proste zasady przyjmowania witaminy C. Jej ilość powinna być na tyle wystarczająca, aby chory odczuł różnicę w symptomach, ale nie na tyle duża, aby doprowadzić do biegunki. Należy więc przyjmować 75-80% tej ilości, która biegunkę by mogła wywołać. Jeśli weźmiemy mniej nie uzyskamy satysfakcjonujących efektów. Każdy organizm może inaczej reagować na witaminę C i u każdego inna ilość może wywołać biegunkę czy inne objawy jelitowe. Ale, jak zauważył Cathart im bardziej ktoś jest chory, a więc nasycony wolnymi rodnikami, tym większą dawkę witaminy C może przyjąć bez wystąpienia żadnych objawów jelitowych. Tak więc gdy jesteśmy chorzy możemy przyjąć bez żadnych problemów nawet 50 gramów witaminy C w ciągu 24 godzin, ale gdy jesteśmy zdrowi nawet 4 gramy mogą wywołać biegunkę.

Korzystne efekty przynosi przyjmowanie witaminy C w mniejszych dawkach i w małych odstępach czasu. Należy bowiem dbać o to, aby poziom witaminy C w tkankach utrzymywał się na odpowiednio wysokim poziomie, bo tylko wtedy przynosi oczekiwany efekt terapeutyczny. Zawsze więc jej ilość powinna oscylować wokół progu biegunkowego.

Przeczytaj także na Blogu Vitalea

Ulubione ()